Cena benzyny poszła w dół, oleju napędowego w górę. Litr bezołowiowej 95 kosztuje teraz na stacjach benzynowych średnio 4,43 zł, a oleju napędowego 3,77 zł. Eksperci przekonują, że te ceny będą się wyrównywać. Innymi słowy, kończy się epoka taniego diesla.
Takie ceny powinny nam towarzyszyć przez najbliższe dwa, trzy miesiące. Szczególnie, że marże osiągnęły już w tej chwili poziom 7 proc., a więc są niższe niż w latach poprzednich - mówi analityk rynku paliw Marcin Pietrusiński:
Planując comiesięczne wydatki na samochód, warto patrzeć na ceny ropy notowanej na giełdzie w Nowym Jorku, bo to może pokazać, czy i kiedy będzie drożej. Od połowy lutego kurs baryłki skoczył z 34 dolarów do nawet 70 i na tym poziomie może się na razie zatrzymać.
A już od nowego roku czeka nas znaczna podwyżka ceny oleju napędowego. Wtedy kończy się okres, kiedy Unia Europejska pozwalała nam na stosowanie obniżonej akcyzy. Podwyżka może wynieść 9–10 groszy na litrze.
Ceny bezyny i oleju napędowego w największych miastach Polski: