"Osiągnęliśmy porozumienie w sposób istotny polepszające sytuację materialną naszych funkcjonariuszy. Jestem przekonany, że będzie ono dobrze odebrane przez wszystkich funkcjonariuszy służb mundurowych podległych MSWiA" - oświadczył szef resortu Mariusz Kamiński. Porozumienie - zaakceptowane wcześniej przez policję i Straż Graniczną, a teraz również przez straż pożarną - przewiduje podwyżkę uposażeń od 1 stycznia 2022 roku w kwocie 677 zł brutto, czyli 500 zł na rękę.

"Osiągnęliśmy porozumienie w sposób istotny polepszające sytuację materialną naszych funkcjonariuszy. Jestem przekonany, że będzie ono dobrze odebrane przez wszystkich funkcjonariuszy służb mundurowych podległych MSWiA" - oświadczył szef resortu Mariusz Kamiński. Porozumienie - zaakceptowane wcześniej przez policję i Straż Graniczną, a teraz również przez straż pożarną - przewiduje podwyżkę uposażeń od 1 stycznia 2022 roku w kwocie 677 zł brutto, czyli 500 zł na rękę.
Będą podwyżki dla mundurowych. Jest porozumienie /Jacek Skóra /Archiwum RMF FM


Mariusz Kamiński wystąpił na konferencji prasowej wraz z wiceszefem resortu spraw wewnętrznych Maciejem Wąsikiem i przedstawicielami związków zawodowych służb mundurowych podległych MSWiA.

Przychodzimy do państwa i przekazujemy naszym funkcjonariuszom - policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej - dobre informacje. Osiągnęliśmy porozumienie. Porozumienie w sposób istotny polepszające sytuację materialną naszych funkcjonariuszy - powiedział Kamiński.

Dziękował wszystkim przedstawicielom związków zawodowych za dialog prowadzony od wielu dni.

Były to czasami trudne rozmowy, ale doprowadziły nas w efekcie do bardzo dobrego porozumienia. Jestem przekonany, że będzie ono dobrze odebrane przez wszystkich funkcjonariuszy służb mundurowych podległych ministrowi spraw wewnętrznych - mówił.

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik poinformował, że osiągnięte porozumienie przewiduje podwyżkę uposażeń dla funkcjonariuszy służb podległych MSWiA od 1 stycznia 2022 r. w kwocie 677 zł brutto, czyli 500 zł na rękę.

W ramach tej kwoty jest także już zawarta kwota waloryzacji uposażeń przewidziana w projekcie ustawy budżetowej, czyli 4,4 proc. wynagrodzenia - dodał.

Przyjęliśmy także rozwiązania, które umożliwią podwyżki dla 64 tys. funkcjonariuszy policji, 11 tys. funkcjonariuszy straży pożarnej i 9 tys. funkcjonariuszy Straży Granicznej - to są automatyczne awanse z grupy drugiej na trzecią, z trzeciej na czwartą, z czwartej na piątą i z piątej na szóstą w przeciągu najbliższych 4 lat. Te pierwsze grupy awanse dostaną od 1 stycznia 2022 roku - podkreślił Wąsik.

Przekazał, że strona rządowa zobowiązała się również do zniesienia limitów etatowych w jednostkach organizacyjnych policji, Straży Granicznej i straży pożarnej.

Przywrócenie funduszu nagród

Porozumienie ze związkami zobowiązuje stronę rządową do przywrócenia funduszu nagród - podkreślił Maciej Wąsik. W przyszłym roku 2,7 procent, w tym roku 6 procent - jako, że nie było żadnych wzrostów uposażeń ze względu na Covid-19 - dodał.

Jak przekazał wiceszef MSWiA, "strona rządowa i społeczna zgodziły się co do powołania zespołu, który będzie pracował nad innymi elementami pragmatyki służbowej, dodatków służbowych, stażowego, dodatku służbowego, tak, żeby wypracować jak najlepsze rozwiązania, które dobrze przysłużyłyby się zarówno służbom, jak i funkcjonariuszom, jak i naszemu bezpieczeństwu".

Jestem przekonany, że to porozumienie, to dobra praca, to porozumienie korzystne zarówno dla nas wszystkich jako obywateli, jak i bezpieczeństwa ekonomicznego funkcjonariuszy służb mundurowych - mówił Wąsik.

Jankowski: Nie będziemy wyłamywać otwartych drzwi

Głos zabrał również przewodniczący Zarządu Głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów Rafał Jankowski. Uważamy, że porozumienie mogłoby być lepsze, ale jak na tę chwilę jest to jedyne porozumienie, na które zgodzili się przedstawiciele wszystkich trzech central związkowych - powiedział. Będziemy oczywiście pracować, nie będziemy wyłamywać otwartych drzwi. Bo drzwi do gabinetów ministrów mamy otwarte i to o to chodzi - dodał.

Padają pytania, czy może powinniśmy prowadzić jakąś akcję protestacyjną. Po co, skoro w tej chwili trwa w tym ministerstwie dialog? Nie chcę podawać przykładów innych branż, ale widzimy jakieś miasteczka, trudne rozmowy. My ze sobą rozmawiamy i myślę, że prędzej niż później przyniesie to jeszcze lepszy skutek niż te zapisy zawarte w naszym porozumieniu - dodał.

Według Jankowskiego, rozmowy z kierownictwem resortu były "bardzo twarde". Myślałem, że będzie łatwiej - powiedział. Wyraził przekonanie, że efektem dalszych rozmów będą "jeszcze większe korzyści". Pozostajemy w stałym dialogu - zadeklarował.