Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie kierowca BMW, który dwa dni temu w Łaziskach na Śląsku doprowadził do zderzenia z autobusem przewożącym dzieci. Mężczyzna trafił za kratki. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Decyzję o aresztowaniu pirata drogowego podjął dziś sąd. 25-letni mężczyzna nigdy nie miał prawa jazdy, był za to wielokrotnie zatrzymywany za jazdę po pijanemu.
Zarzuty jakie usłyszał to sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym i nie stosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. W wyniku przedwczorajszego wypadku 5 dzieci z lekkimi obrażeniami ciała trafiło do szpitala.