Na trzy miesiące trafił do aresztu 23-latek, który w piątek zaatakował swojego sąsiada siekierą. Mężczyźnie, podejrzanemu o zabójstwo, grozi nawet dożywocie.
Do zdarzenia doszło w piątek przed południem w Gowarzewie w gminie Kleszczewo w powiecie poznańskim. 23-letni mężczyzna wtargnął na posesję swojego 32-letniego sąsiada i z nieznanych powodów zaatakował go siekierą. 32-latek został przewieziony do szpitala. Nie udało się go uratować, zmarł na stole operacyjnym.
23-latek został zatrzymany przez policję jeszcze w piątek. Przyznał się do zarzucanego mu zabójstwa. Narzędzie zbrodni zostało zabezpieczone przez śledczych.
Wniosek o tymczasowe aresztowanie 23-letniego podejrzanego został złożony jeszcze w sobotę wieczorem. Posiedzenie się odbyło i sąd zastosował wobec mężczyzny areszt na okres trzech miesięcy - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Michał Smętkowski.
Jak dodał, "mężczyzna został przesłuchany przez prokuratora, złożył wyjaśnienia, ale były one zupełnie nieracjonalne. Z tego względu na pewno będzie zachodziła potrzeba przeprowadzenia badań sądowo-psychiatrycznych co do poczytalności tego mężczyzny - podkreślił prokurator.