60 osób demonstrowało pod ambasadą Izraela w Warszawie przeciwko wojnie izraelsko-libańskiej. Pikietujący domagali się natychmiastowego, bezwarunkowego rozejmu na Bliskim Wschodzie.
Manifestanci skandowali hasła: „Ręce precz od Libanu”, „Izrael – państwem terroru”. Demonstranci przynieśli ze sobą flagi libańskie, a także plansze z napisami: „Solidarność z ruchem oporu w Libanie i Palestynie”, „Stop atakom Izraela”
Wśród uczestników manifestacji była m.in. kobieta, która przeżyła Powstanie Warszawskie.