Prawie 200 razy od wtorkowego rana interweniowali strażacy na Podkarpaciu w związku z intensywnymi opadami deszczu. Trudna sytuacja hydrologiczna jest także m.in. w powiecie dąbrowskim w Małopolsce. Ulewy towarzyszące burzom występują w wielu regionach kraju. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało specjalne alerty z ostrzeżeniem o lokalnych podtopieniach i przerwach w dostawie prądu.
Pogoda daje się we znaki m.in. na Podkarpaciu. Skupiamy się teraz głównie na udrażnianiu przepustów drogowych, pompowaniu wody z zalanych posesji, piwnic, garaży. Najwięcej interwencji w powiatach jasielskim, krośnieńskim, mieleckim. Zgłoszenia spływają cały czas - mówi w rozmowie z RMF FM Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiej straży pożarnej.
Trudna sytuacja hydrologiczna jest w tej chwili m.in. w powiecie dąbrowskim w Małopolsce. Ogłoszono tam alarmy powodziowe. Na dyżur są ściągani kolejni strażacy. Są wzywani do podtopionych piwnic i zalanych posesji. Najgorzej wygląda sytuacja w Dąbrowie Tarnowskiej - przy ulicy Nadbrzeżnej, która leży przy rzece Breń. Tam strażacy zabezpieczają około 20 posesji układając worki z piaskiem - informuje reporter RMF FM. Coraz wyższe są też stany wód w lokalnych potokach i kanałach.
Ze względu na prognozowane burze z gradem lub intensywne opady deszczu z burzami IMGW wydał alerty ostrzegawcze pierwszego stopnia dla większości województw.
Drugi stopień zagrożenia obowiązuje w województwach: lubelskim, świętokrzyskim, śląskim, małopolskim i podkarpackim. Instytut prognozuje, że w tych regionach mogą nastąpić wezbrania na rzekach, a poziom wody znaleźć się powyżej stanów ostrzegawczych.
IMGW wystosowało ostrzeżenia trzeciego stopnia przed intensywnym deszczem z burzami dla 11 powiatów: dąbrowskiego, tarnowskiego, Tarnowa, staszowskiego, buskiego, mieleckiego, tarnobrzeskiego, Tarnobrzegu, kolbuszowskiego, ropczycko-sędziszowskiego i dębickiego.