Z powodu upałów w kilku miejscach Śląska ozon i pył zawieszony przekraczają swoje dopuszczalne normy. Uważać muszą osoby starsze i dzieci oraz ci, którzy mają kłopoty z krążeniem czy układem oddechowym.
Ozon przekroczył dopuszczalne normy w dwóch częściach regionu: na Podbeskidziu w Cieszynie, Ustroniu i Bielsku-Białej oraz na północy województwa w Złotym Potoku. Przekroczenia są od kilku do kilkunastu procent. Natomiast pył zawieszony przekroczony został w centrum aglomeracji - w Zabrzu, Wodzisławiu, Gliwicach i Katowicach. W ostatnim mieście norma została przekroczona aż o 20 procent. Najwięcej w regionie.
Takie przekroczenie norm oznacza, że na Śląsku po prostu gorzej się oddycha. Ma się wrażenie, jakby brakowało powietrza albo coś zatykało człowieka. Zwykły wysiłek już po krótkiej chwili wydaje się ciężarem. Uważać muszą zwłaszcza osoby starsze i dzieci oraz ci, którzy mają kłopoty z krążeniem czy układem oddechowym. Przykre dolegliwości mogą się pogłębiać szczególnie u osób cierpiących na astmę i inne schorzenia dróg oddechowych. Częstymi objawami są stany zapalne, podrażnienia błon śluzowych oka, nosa i gardła. Gdy poziom zanieczyszczeń jest wysoki, specjaliści zalecają, aby ograniczyć pobyt poza domem, zwłaszcza wieczorem.
Ulgę może przynieść deszcz. Na szczęście jest dziś zapowiadany.