Sąd apelacyjny w Brukseli zdecydował, że Adam G. - skazany w Belgii na 20 lat więzienia za zabójstwo młodego Belga - wyrok będzie odsiadywał w Polsce.
Zabójstwo 16-letniego Joe Van Holsbeecka 2006 roku wstrząsnęło opinią publiczną w Belgii. Morderstwa dokonano na ruchliwym dworcu głównym, zabójca ukradł swojej ofierze odtwarzacz mp3. W marszu przeciwko przemocy wzięło wówczas udział prawie 100 tys. osób. Adam G. po zabójstwie uciekł do Polski.
Polskie władze zgodziły się na jego ekstradycję do Belgii pod warunkiem, że karę odbędzie w kraju. Adam G. chciał odsiadywać karę w belgijskim więzieniu. Jego adwokat Frédéric Clément de Cléty argumentował, że jako Rom będzie w polskim więzieniu prześladowany przez współwięźniów. Prawie rok trwała prawna batalia. Adwokat Adama G. chce teraz zaskarżyć decyzję sadu apelacyjnego przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu.
