Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego sprawdza, czy Witold Waszczykowski w wywiadzie dla „Newsweeka” ujawnił objęte tajemnicą szczegóły dotyczące negocjacji w sprawie tarczy antyrakietowej.
Waszczykowski - do poniedziałku wiceszef MSZ i główny polski negocjator projektu tarczy antyrakietowej - stwierdził, że satysfakcjonujące Polskę porozumienie z USA zostało już wynegocjonowane na początku lipca. Jednak rząd zwlekał z ujawnieniem tej informacji, żeby nie powstało wrażenie, że za tym sukcesem stoi prezydent Lech Kaczyński.
Sądzę, że informacja o zakończeniu negocjacji nie przyniosłaby politycznych korzyści rządowi Donalda Tuska. Stałoby się to za szybko po interwencjach prezydenta w sprawie tarczy i po czerwcowej wizycie prezydenckiej minister Anny Fotygi w USA. Powstałoby wrażenie, że to prezydent jest twórcą tego sukcesu, a nie rząd - mówił w wywiadzie.
Po publikacji tej rozmowy premier odwołał Waszczykowskiego z funkcji, a minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski uznał jego słowa za oszczerstwa. Zaznaczył, że tym wywiadem Waszczykowski pogrzebał swe szanse na objęcie placówki ambasadora w Kairze; odwołany wiceminister twierdzi zaś, że nikt mu takiej placówki nie proponował.
Prasa spekuluje, że na Waszczykowskiego czeka już stanowisko w Kancelarii Prezydenta lub w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.