Polski Czerwony Krzyż już po raz 21. rozpoczął akcję "Wyprawka dla żaka". Tysiące plecaków z pełnym wyposażeniem trafi do uczniów zarówno polskich jak i ukraińskich.
Początek roku szkolnego to dla wielu uczniów bardzo stresujący moment. Niektóre dzieci przychodząc do szkoły często nie mają potrzebnych przyborów szkolnych i ubrań, co negatywnie wpływa na ich funkcjonowanie w grupie i naukę. Dla wielu rodziców zakup podręczników, zeszytów i wyposażenia piórnika jest dużym obciążeniem domowego budżetu. W tym roku - ze względu na wysoką inflację - z takimi problemami zmaga się coraz więcej rodziców.
Polski Czerwony Krzyż ruszył z akcją, która pozwala odciążyć domowe portfele choć części rodziców.
Akcja "Wyprawka dla żaka" ma w tym roku wyjątkowo dużą skalę, bo przybory szkolne przekazywane są nie tylko potrzebującym dzieciom z polskich rodzin, ale także z Ukrainy - mówi dyrektorka mazowieckiego oddziału okręgowego PCK, Honorata Krzywoń. - Jak dodaje, "z 70 tysięcy plecaków ponad połowa zostanie przekazana naszym wschodnim gościom".
Zdajemy sobie sprawę, że wielu rodziców nie jest w stanie zapewnić tak podstawowego wyposażenia dla swoich pociech, więc chcemy w ten sposób choć trochę wspomóc ich domowe budżety - mówi Honorata Krzywoń.
Wyprawkę można otrzymać za pośrednictwem szkół oraz ośrodków pomocy społecznej.
Współpracujemy w tej kwestii z samorządami i szkołami. Dostajemy listy z informacjami, jakie konkretne zapotrzebowanie jest w danej placówce i przekazujemy tam odpowiednią liczbę plecaków - mówi Krzywoń.
Plecak jest w pełni wyposażony. Znajduje się w nim piórnik, przybory plastyczne, zeszyty, długopisy, linijka, gumka, a dla młodszych - nawet maskotka na szczęście.
Mamy tornistry i dla dziewczynek i dla chłopców. Każde dziecko może wybrać te, które podoba mu się najbardziej. Wśród chłopców największą popularnością cieszą się te z logo FC Barcelony - ze względu na sympatię do Roberta Lewandowskiego - a dziewczynki wybierają te ze stonowanymi kolorami. Ich zawartość różni się nieznacznie w zależności od tego kto je otrzyma. Wiadomo, że dzieci młodsze mają więcej zajęć plastycznych, więc w środku znajdują się odpowiednie przybory no i maskotka - dodaje dyrektorka.
Z takiej pomocy skorzystała pani Iryna, która - ze swoim synem Artemem - przyjechała z Ukrainy do Polski w marcu, ale pierwsze kroki w nowej szkole stawia on dopiero od tego roku szkolnego.
Artem bardzo lubi malować, będzie miał co robić - mówi pani Iryna wyciągając z plecaka kolejne przybory. Jestem naprawdę bardzo wdzięczna za taką pomoc. Dziś mój syn pierwszy raz poszedł do szkoły, bo wcześniej nie było po prostu miejsc. Cieszę się, że będzie mógł tam pójść z pełnym wyposażeniem i uśmiechem na twarzy - dodała.
Polski Czerwony Krzyż organizuje akcję "Wyprawka dla żaka" od 20 lat. Przybory szkolne pozyskiwane są od sponsorów. W tym roku łączna wartość wyprawek to prawie 8,5 miliona złotych. Wyprawki będą dystrybuowane przez punkty do 30 września.