3-letni chłopiec przebywał sam w zamkniętym samochodzie przed centrum handlowym w Bielsku-Białej. Rodzice w tym czasie robili zakupy.

Według policji, chłopczyk był bardzo spocony i wyczerpany. Policjanci wybili szybę w aucie, uwolnili go i dali mu wodę do picia. 

Wezwane na miejsce pogotowie zabrało 3-latka na badania do szpitala. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. 

W tej sprawie przesłuchany został już ojciec chłopca. Powiedział, że syn został w samochodzie, bo spał. Rodzice nie chcieli go budzić, a zakupy miały trwać krótko. 

Policja ustaliła, ze dziecko spędziło samo w zamkniętym aucie prawdopodobnie około 30-40 minut. 

Rodzice mogą odpowiedzieć za narażenie syna na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.



Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Radia Waszym Okiem - Radio Bielsko. Więcej zdjęć znajdziecie tutaj>>>



(ph)