Areszt Śledczy w Koszalinie wysłał do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez upośledzonego Radosława Agatowskiego. Chłopak nie wrócił do więzienia po pięciodniowej przepustce, bo jest w szpitalu. Dla koszalińskiego aresztu ten fakt nie ma jednak znaczenia.
Zawiadomienie do prokuratury zostało wysłane, bo w czwartek minęły trzy dni od terminu, w którym Radek miał wrócić do aresztu.
25-letni mężczyzna, który odbywa karę za kradzieże, 12 czerwca dostał pięciodniową przepustkę. Miał z niej wrócić do aresztu 17 czerwca o godz. 14. Nie zrobił tego, ponieważ w poniedziałek przed południem trafił do szpitala w Kołobrzegu.
Areszt Śledczy dostał faks z informacją, że Radek Agatowski jest hospitalizowany. Nie jest to żaden dokument usprawiedliwiający jego nieobecność - powiedziała rzeczniczka koszalińskiego Aresztu Śledczego kpt. Magdalena Obrębska.
Rzeczniczka szpitala regionalnego w Kołobrzegu Magdalena Ptasińska powiedziała, że mężczyzna ma badania diagnostyczne i będzie hospitalizowany co najmniej do piątku.
Za nadużycie czasowego zwolnienia kodeks karny przewiduje ograniczenie wolności albo jej pozbawianie do roku.
Agatowski w więzieniu został osadzony w sierpniu ubiegłego roku w związku z siedmioma prawomocnymi wyrokami w sprawach o kradzieże. Niepełnosprawny intelektualnie 25-latek przestępstwa popełnił, zbierając złom. Oprócz metalowych odpadów zabierał z posesji m.in. rowery, wózki i pralki. W latach 2008-2012 dokonał 16 kradzieży mienia, o łącznej wartości 10 tys. zł.
Biegli, którzy sporządzali na potrzeby kołobrzeskiego sądu opinie psychiatryczne, stwierdzili u mężczyzny upośledzenie umysłowe, ale jednocześnie uznali, że ma on jedynie ograniczoną poczytalność, co oznacza, że mógł kierować swoim zachowaniem.
Gdyby Agatowski miał odbyć wszystkie orzeczone wobec niego kary, wyszedłby z więzienia 28 lutego 2016 r.
Obrońca mężczyzny oraz dyrektor Aresztu Śledczego w Koszalinie złożyli do wydziału penitencjarnego koszalińskiego SO wnioski o udzielenie przerwy w odbywaniu przez niego kary. Podobny wniosek, ale w innym trybie, bo związanym z toczącym się postępowaniem o ułaskawienie, do Sądu Rejonowego w Kołobrzegu złożyła Prokuratura Okręgowa w Koszalinie.
Na razie nie wiadomo, kiedy sądy rozpoznają te wnioski.