Medal Młodego Bohatera 14-letniemu Mateuszowi Królowi, uczniowi Szkoły Podstawowej nr 19 w Rzeszowie, wręczył w Przemyślu minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. 14-latek uratował 29-letniego mężczyznę.
31 stycznia tego roku w Rzeszowie 29-latek, próbując ratować psa, wszedł na lód, który się pod nim załamał. Mężczyzna wpadł do Wisłoka. Jego wołanie o pomoc usłyszał Mateusz Król przebywający wówczas w pobliżu miejsca wypadku. Wziąłem wędkę od znajdującego się niedaleko wędkarza, wszedłem na lód i podałem wzywającemu pomocy. Przy pomocy wędki pomogłem mężczyźnie wyjść na brzeg - powiedział Mateusz Król.
Pytany o to, dlaczego się tak zachował powiedział, że "tak zachowałby się każdy". Trzeba innym pomagać - dodał.
Odznaczając Mateusza, minister Błaszczak podkreślił, że zaprezentował on "postawę godną pochwały, najwyższej pochwały". Kiedy zobaczył, że dzieje się komuś krzywda, pomógł. Nie przeszedł obok, tylko pomógł. Uratował życie drugiego człowieka - mówił minister.
Błaszczak podziękował i pogratulował rodzicom wychowania syna. Chciałem podziękować także szkole. To jest efekt wychowania w domu, ale też w środowisku, w którym młodzi ludzie wychowują się na co dzień - zaznaczył.
Mateuszowi w odbiorze nagrody towarzyszyli m.in. matka, nauczyciele oraz koledzy z jego klasy.
Akcja Młodzi Bohaterowie jest inicjatywą szefa MSWiA. Od ponad roku medal Młodego Bohatera jest wręczany dzieciom, które ocaliły komuś życie lub miały swój udział w takim ocaleniu.