Białostocka policja zatrzymała w nocy trzech pijanych studentów, którzy zdejmowali flagi narodowe. Jeden z nich zbezcześcił także pomnik Piłsudskiego. Także na Pomorzu giną flagi.
20-latkowie z Białegostoku wpadli po tym, jak uliczna kamera zarejestrowała scenę, gdy jeden z nich oddał mocz na pomnik Marszałka Piłsudskiego. To właśnie tam mają się odbywają sie główne uroczystości niepodległościowe.
Chuligani na pewno odpowiedzą za usunięcie flag narodowych. Policja zastanawia się jeszcze, jaką kwalifikację prawną przyjąć dla drugiego incydentu.
Za kradzież flagi grozi nawet rok więzienia, ponieważ nie jest to zwykłe wykroczenie. Policjanci są bardzo wyczuleni na tego rodzaju przestępstwa; po każdym zgłoszeniu zapowiadają szybką reakcję: