Niebezpiecznie przybywa wody w rzekach. Służby hydrologiczne wprowadziły ostrzeżenia najwyższego stopnia dla Małopolski i Śląska. W kilku miejscach przekroczone już są stany alarmowe na rzekach.
W województwach śląskim i małopolskim IMGW wydał ostrzeżenia najwyższego 3. Stopnia. Alerty niższego stopnia wydano dla Podkarpacia oraz województw opolskiego, dolnośląskiego, lubuskiego i wielkopolskiego.
Stany alarmowe na rzekach zostały już przekroczone w Zakopanem, na Łysej Polanie, w Trybszu, Niedzicy i Tylmanowej. W wielu miejscach w Tatrach tylko w ciągu ostatnich sześciu godzin spadło ponad 40 litrów deszczu na metr kwadratowy.
Najgorzej sytuacja wygląda w rejonie Limanowej. Tam w wielu miejscach wystąpiła z brzegów rzeka Łososina i lokalne potoczki. Trzeba było ewakuować kilka osób, którym woda wdzierała się do domów.
Część dróg jest zalana i nieprzejezdna, miedzy innymi z Młynnego do Laskowej czy w Zawadce i Szczawie. Strażacy interweniowali tam już ponad 100 razy.
Wylewa także Białka w rejonie Jurgowa i Czarnej Góry - woda wdziera się na posesje i do domów. Zagrożone zalaniem jest osiedle romskie w Czarnej Górze.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, możliwe są przekroczenia stanów alarmowych zwłaszcza w zlewniach Skawy, Raby, Dunajca i Małej Wisły.