W Algierii trwa akcja ratunkowa po potężnym trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło północne rejony kraju. Według ostatnich danych zginęło co najmniej 770 osób, a prawie 5 tys. jest rannych. Nie wiadomo, ile osób wciąż może znajdować się pod gruzami zawalonych budynków.

To były bardzo potężne wstrząsy. Z naszych danych wynika, że ich siła znacznie przekraczała 6 stopni w skali Richtera. Epicentrum wstrząsów znajdowało się w północnym rejonie kraju. Stąd najbardziej dotknięte skutkami kataklizmu są okolice stolicy kraju – Algieru - mówił jeden z pracowników algierskiego instytutu sejsmologicznego.

To największe trzęsienie ziemi w Algierii od ponad 20 lat. Według ministerstwa spraw wewnętrznych zniszczonych jest wiele budynków w co najmniej kilku miastach.

Ludzie boją się wracać do domów, tym bardziej, że w regionie cały czas odczuwane są wstrząsy wtórne.

Foto: Archiwum RMF

12:40