Wciąż brak pełnego dostępu do teczek osób poszkodowanych przez peerelowskie służby bezpieczeństwa. Odtajnianie danych SB przez Instytut Pamięci Narodowej opóźnia się.

Jako pierwsi mieli do nich zajrzeć między innymi Władysław Bartoszewski i Jan Nowak - Jeziorański. Obydwaj wypełnili wszystkie dokumenty wymagane przez IPN, ale nadal nie zobaczą swoich teczek. "Proces udostępniania materiałów opóźnia się, bo nie zebraliśmy jeszcze wszystkich dokumentów" - mówi Leon Kieres, prezes IPN. Nie są to jednak materiały kompletne, bo jeszcze dwie instytucje kończą kompletowanie dokumentów. Kieres nie chciał powiedzieć, kiedy dokumenty SB będą dostępne dla poszkodowanych.

Wczoraj szef MON przekazał w poniedziałek Instytutowi Pamięci Narodowej kolejne materiały z archiwów wojskowych służb specjalnych PRL, w tym m.in. niemieckie akta nt. wywiadu II RP i AK, a nawet materiały niemieckich lóż masońskich z XIX wieku.

Foto RMF FM

02:25