Najlepiej zarabia się na ludzkich namiętnościach, a powszechnie wiadomo, że Polacy kochają konie. Namiętność postanowili wykorzystać włodarze podlsztyńskiej gminy Stawiguda. Na początku lipca odbędą się tam pierwsze cztery wyścigi konne, których współorganizatorem jest warszawski Służewiec.

Tor powstał na starym poniemieckim lotnisku we wsi Gryźliny. Jego jeden trawiasty pas został wyrównany i pokryty murawą. Przydatność toru trzy dni temu zaakceptowali dżokeje i komisja ze Służewca. Dziś wykonano na nim ostatnie prace. Przy obsłudze toru pracę znajdzie kilku miejscowych bezrobotnych. Zarobią też gospodarstwa agroturystyczne. Pierwsze wyścigi już 7 lipca. Odbędą się wówczas 4 gonitwy w tym jedna nazwana na cześć pomysłodawców Wielką Stawigudzką. Organizatorzy nie martwią się o zainteresowanie zawodników bowiem w każdym wyścigu pula nagród wynosić będzie 200 tysięcy złotych. Swoje przybycie na otwarcie zapowiedzieli członkowie rządu, parlamentarzyści oraz przedsiębiorcy. Tor w podolsztyńskich Gryźlinach jest czwartym w kraju po warszawskim Służewcu, sopockim Hipodromie i wrocławskich Partynicach.

16:10