Policja zatrzymała 22-latka, który odpowie za próbę wykolejenia pociągu w okolicach Gliwic. Jak ustalono, to on położył na torach metalową konstrukcję, która mogła doprowadzić do tragedii.
22-latek usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu kolejowym.
Przyznał się, ale nie wiadomo, dlaczego chciał doprowadzić do wykolejenia pociągu. Sąd ma dziś zdecydować, czy mężczyzna trafi do aresztu.
11 listopada o poranku pociąg Intercity relacji Racibórz-Olsztyn zbliżając się do miejscowości Rzeczyce najechał na metalową konstrukcję, która leżała na torach.
Maszynista awaryjnie hamował. Skład zatrzymał się po przejechaniu ok. 600 metrów.
Pociągiem jechało 33 pasażerów i 5 członków załogi. Nikt nie został poszkodowany.
Po 4 godzinach udało się usunąć metalową konstrukcję, zakleszczoną pod elektrowozem, co umożliwiło dalszą podróż pociągu.