Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał rano ostrzeżenia przed silnym wiatrem. Szczególnie mocno będzie wiało w województwach: pomorskim, zachodniopomorskim, małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim, lubelskim i mazowieckim. Wichury przechodziły nad Polską także w nocy. Jedna osoba została ranna.
W Otwocku na ponad 60-letnią kobietę przewróciło się drzewo. Została ranna.
W całym kraju od północy do rana strażacy wyjeżdżali do akcji 1150 razy - najczęściej na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu. Większość interwencji to usuwanie powalonych konarów i drzew. Wichury zerwały ponad 20 dachów, a uszkodziły ponad sto.
W Bobrownikach pod Będzinem w woj. śląskim wiatr zerwał dach jednego z domów - informuje reporter RMF FM Marcin Buczek. W sumie w całym województwie uszkodzonych dachów jest ponad 20. Z kolei w Siemianowicach podmuch wiatru przewrócił 8 stojących w szeregu i połączonych ze sobą blaszanych garaży. Natomiast w Jaworznie trzeba było zamknąć kościół, bo poważnym zagrożeniem były części elewacji z kościelnej wieży zrywane przez wiatr. Do rana strażacy w Śląskiem ponad 200 razy byli wzywani do połamanych drzew i zerwanych konarów.
Wichura dała się też we znaki mieszkańcom Opolszczyzny. Tam do rana strażackich interwencji było ponad 80. W Łaziskach najprawdopodobniej po uderzeniu pioruna doszło do pożaru budynku. Z kolei w Zielinie drzewo zablokowało lokalną drogę. Uszkodzony został też samochód, gdy kierowca wjechał w zerwany konar.
Rano około 148 tysięcy odbiorców w całym kraju nie miało prądu. Najwięcej gospodarstw bez energii elektrycznej było na Mazowszu - 46,5 tys. odbiorców. Na Podkarpaciu prądu nie miało 32 tys. odbiorców, w Łódzkiem - 18 tys., na Lubelszczyźnie - 15,8 tys. i w Małopolsce - 14,8 tysiąca.
W południe bez prądu pozostawało około 40 tys. odbiorców: w Małopolsce 14,8 tys., na Podkarpaciu - 11,5 tys., na Mazowszu 5,6 tys., w woj. łódzkim 4 tys., a w woj. lubelskim i śląskim po 1,5 tysiąca.
Łącznie przez cały weekend strażacy interweniowali 4200 razy.
Także dzisiaj będzie silnie wiać. Ostrzeżenie meteorologiczne drugiego stopnia dotyczy województw: małopolskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, mazowieckiego oraz północnych części województw pomorskiego i zachodniopomorskiego.Drugi stopień ostrzeżenia oznacza, że przewiduje się wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia.
"Spodziewaj się zakłóceń w codziennym funkcjonowaniu. Zalecana duża ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej. Przestrzegaj wszystkich zaleceń wydanych przez służby ratownicze w sytuacji zagrożenia. Dostosuj swoje plany do warunków pogodowych" - apeluje IMiGW.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia IMiGW wydał także dla województwa warmińsko-mazurskiego oraz części województw: mazowieckiego, podlaskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego.
W niedzielę zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, miejscami opady deszczu, na Pomorzu, Warmii i Mazurach deszczu ze śniegiem. Na południowym zachodzie możliwe burze. Prognozowana suma opadów na południu kraju do 10 mm. Temperatura maksymalna od 4 st. C na Pomorzu, około 8 st. C w centrum, do 11 st. C na Śląsku. Wiatr początkowo na północy i wschodzie w porywach do 75 km/h, nad morzem do 100 km/h, stopniowo słabnący.
W nocy zachmurzenie przeważnie duże, miejscami opady deszczu i deszczu ze śniegiem, na Suwalszczyźnie i w górach śniegu. Na południu i południowym wschodzie lokalnie możliwe burze. Temperatura minimalna od -1 st. C miejscami na północy i w centrum do 4 st. C na południu. Wiatr umiarkowany i dość silny, porywisty, zachodni i północno-zachodni. Porywy wiatru na południu kraju do 80 km/h, na pozostałym obszarze do 60 km/h.