Po raz pierwszy udało się zaobserwować na Ziemi fale grawitacyjne - ogłosili polscy uczestnicy międzynarodowych badań, które pokazały, że we wrześniu przez naszą planetę przeszły zmarszczki czasoprzestrzeni, ślad kosmicznej katastrofy. 14 września ubiegłego roku dwa detektory amerykańskiego obserwatorium LIGO oddalone od siebie o 3 tys. km (jeden w Waszyngtonie, drugi w Luizjanie) zarejestrowały niemal jednocześnie sygnał fal grawitacyjnych pochodzących ze zderzającego się układu dwóch czarnych dziur.
Sensacja potwierdzająca teorię Einsteina. Zaobserwowano falę grawitacyjną z kosmicznej katastrofy
Czwartek, 11 lutego 2016 (16:58)