Aby zdarzenia, jak awaria elektrowni, atak terrorystyczny z użyciem brudnej bomby czy katastrofa w rafinerii, nas nie zaskoczyły, w podwarszawskim Rembertowie powstało Centrum Szkolenia Obrony przed Bronią Masowego Rażenia.
Centrum, w którym można symulować różnego rodzaju katastrofy i przewidywać reakcje, wygląda niepozornie. To sale wykładowe i rzędy komputerów. Ale ich serwery to kopalnia wiedzy.
Można tam znaleźć m.in. tzw. podkłady mapowe całego świata, dane o gęstości zaludnienia, stały dostęp do satelitarnych symulacji i prognoz pogody, wykaz niemal wszystkich możliwych katastrof związanych z energią jądrową, substancjami chemicznymi i biologicznymi.
Rozprzestrzeniono 10 kg wąglika z wysokości 50 m na ekranie przedstawiane są rejony skażeń program ma możliwość krok po kroku, godzina po godzinie wręcz oceniania sytuacji skażeń - opowiada wiceszef instytutu energii atomowej prof. Stefan Chwaszczewski.
A dzięki tej ocenie nie tylko wojskowi, ale i cywile będą mieć ułatwione zadanie – tłumaczy profesor. A wszystko, żeby nie obejmować naszym działaniem nie potrzebnych rzesz ludności tak jak było w Czarnobylu.