Zwolnienie cudzoziemców aresztowanych w Afganistanie w zamian za wypuszczenie z więzienia w USA islamskiego terrorysty, odsiadującego tam wyrok dożywocia - taką propozycję złożyła rodzina uwięzionego w USA szejka Omara Abdela Rahmana. Propozycja została przesłana w listach do prezydenta George W. Busha i rządzących Afganistanem Talibów.

Żona arabskiego terrorysty, skazanego za podłożenie 5 lat temu bomby w nowojorskim World Trade Center argumentuje, że jej mąż jest poważnie chory. Tymczasem afgańscy Talibowie ostrzegli dziś, że ośmiu cudzoziemcom, aresztowanym za szerzenie chrześcijaństwa, może grozić nawet kara śmierci przez powieszenie. Jednocześnie poinformowano, że oskarżeni: Amerykanie, Niemcy i Australijczycy, mogą wynająć zagranicznych adwokatów, by występowali w ich obronie. Od wczoraj w Kabulu trwa proces obcokrajowców. Pracowali oni dla niemieckiej organizacji charytatywnej Shelter Now International i zostali zatrzymani przed miesiącem.

Rys. RMF

12:05