Płonący tankowiec z 20 tys. ton ciekłego gazu w zbiornikach dryfuje u wybrzeży Chin niedaleko Hongkongu. 34-osobowa załoga tankowca "Gas Poem" bandery panamskiej została bezpiecznie ewakuowana.
Ogień zauważono w maszynowni we wczesnych godzinach rannych. Istniało niebezpieczeństwo, że płomienie dojdą do ładowni, a wtedy doszłoby do olbrzymiej eksplozji.
Pożar nadal trwa, ale na szczęście w części rufowej, daleko od ładowni. Gaszą go jednostki pożarnicze z Hongkongu i Chin kontynentalnych; akcja potrwa jeszcze kilka godzin. Jeśli wiatr cały czas będzie wiał w tym samym kierunku, ogień może zgasnąć - mówi rzecznik służb ratowniczych Hong Kongu Ravi Dewan.
To kolejny wypadek na tankowcu w ciągu kilku ostatnich dni. 10 dni temu u zachodnich wybrzeży Hiszpanii z greckiego tankowca "Prestige" zaczęła wyciekać ropa. Statek, na którego pokładzie było ponad 70 tys. ton ropy, zatonął we wtorek. Niestety, zanieczyszczone zostało morze i 400 kilometrów plaży.
foto Archiwum RMF
14:00