O godz. 16.15 Państwowa Komisja Wyborcza skończyła przyjmowanie zgłoszeń komitetów wyborczych, które chcą przedstawić swoich kandydatów do Sejmu i Senatu. PKW debatuje teraz nad ich rejestracją. Jest ich ponad setka.
W sumie złożonych zostało 106 zawiadomień o utworzeniu komitetów wyborczych, ponad 90 z nich dotyczy komitetów, które będą zgłaszać kandydatów na senatorów - poinformował Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki.
Komitety to jednak drobiazg w porównaniu z listą do Senatu. Na pewno już wiadomo, że kandydowanie kłopotliwych dla Platformy - Tomasza Misiaka Roberta Węgrzyna i Zbigniewa Chlebowskiego - to nie żarty. Także poważnie kandydują z PiS-u kontrowersyjny szef SKOK-u Grzegorz Bierecki i Ryszard Bender. Co więcej, już zarejestrowali się płk Edmund Klich, senator Krzysztof Piesiewicz, znany z wulgarnego narzekania na senacką pensję Tadeusz Skorupa i też nie przebierający w słowach Kazimierz Kutz.
Jakie kwiatki trafią się na listach kandydatów do Sejmu, oprócz np. ojca Dody czy Robertów - Biedronia i Leszczyńskiego, dowiemy się za tydzień. Listy kandydatów muszą trafić do PKW do północy 30 września.