Koniec z uchylaniem się od płacenia alimentów? Od wczoraj obowiązuje ustawa, która może znacznie utrudnić życie rodzicom-dłużnikom. Teraz możliwe będzie m.in. pozbawienie ich prawa jazdy.
Nowe regulacje umożliwiają także egzekwowanie pieniędzy od dziadków-rodziców dłużnika. Wynika to z założenia, że od osoby, dysponującej funduszami na utrzymanie samochodu, możliwe jest wyegzekwowanie także alimentów.
Uchylanie się od opłat będzie trudniejsze także dla bezrobotnych. Mogą się oni bowiem spodziewać skierowania na roboty publiczne. Odmowa stawienia się do takiej pracy może natomiast doprowadzić do utraty prawa jazdy.
Inicjatywę przyznano także wójtom, którzy będą mogli zaskarżyć do sądu opieszałość komornika, zwlekającego z egzekucją długów. Istotna jest jednak także aktywność matki, starającej się o egzekwowanie alimentów. To właśnie jej starania uzależniają wypłacanie zaliczki alimentacyjnej.
Jeżeli wszystkie te dolegliwości okażą się nieskuteczne, pozostaje jeszcze perspektywa dwuletniego pobytu dłużnika w więzieniu.
Trudno dziś wyrokować o skuteczności nowych przepisów. Wszystko, jak zwykle, zweryfikuje praktyka.