W Moskwie nie odbędą się planowane na przyszły miesiąc pokazy corridy. Decyzję taką podjął mer stolicy Rosji - Jurij Łużkow. Pierwsza w historii Rosji corrida miała być zorganizowana na wielkim stadionie olimpijskim, zbudowanym na igrzyska 1980 roku.
Pokazy miały przebiegać według portugalskich zasad tej sztuki, zgodnie z którymi zwierzęta nie są w czasie spektaklu zabijane. Jednak władze Moskwy uznały, że każdy rodzaj corridy promuje przemoc, a ponadto tego typu zawody sprzeczne są z rosyjską tradycją. Zdecydowanie przeciwko corridzie wypowiadał się patriarcha Moskwy i Wszechrusi Aleksij II. List otwarty z protestem w tej sprawie skierowała też do mera Moskwy Brigitte Bardot - znana obecnie z obrony praw zwierząt.
04:15