"Jeżeli postulaty pracowników oświaty nie zostaną uwzględnione przez rząd, to w poniedziałek przedstawiciele Solidarności rozpoczną protest głodowy" – poinformował w czwartek szef Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa.
Decyzja o proteście głodowym zapadała podczas czwartkowego nadzwyczajnego posiedzenia Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" w Krakowie. W spotkaniu tym wzięło udział ponad 40 przedstawicieli Solidarności. Wciąż mają oni nadzieję, że przedstawiciel rządu przyjedzie do Krakowa, aby z nimi rozmawiać. Poinformowali, że będą kontynuować okupację w kuratorium oświaty w Krakowie.
Nauczyciele zdecydowali się na głodówkę ze względu na brak rezultatów rozmów ze stroną rządową. Determinacja nauczycieli jest coraz większa - tłumaczył Ryszard Proksa.
Głodówkę od poniedziałku ma prowadzić w Krakowie kilku nauczycieli.
Zaostrzenie protestu ma być sposobem na wywarcie jeszcze większego nacisku na rząd.
Jednocześnie nauczyciele podkreślają, że chcą uniknąć sytuacji, w której strajk będzie prowadzony w czasie egzaminów. Solidarność uważa, że strajk ZNP zaszkodzi dzieciom i młodzieży, ponieważ zbiegnie się z egzaminami gimnazjalnymi, ósmoklasistów i maturalnymi. Jednocześnie związek nie zaprzecza, że nauczyciele zrzeszeni w Solidarności wezmą udział w strajku.
W poniedziałek Solidarność razem z innymi związkami zawodowymi mają w Warszawie prowadzić kolejne rozmowy z rządem.