Pięciu chłopców i dwie dziewczynki przyszły na świat tej nocy w szpitalu Uniwersytetu Georgetown. Dzieci urodziły się dwa miesiące przed terminem. Ich stan jest poważny, ale stabilny. Matka siedmioraczków czuje się dobrze. O rodzicach wiadomo tylko, że są muzułmanami i być może pochodzą z Arabii Saudyjskiej.
Przygotowania do porodu trwały ponad trzy tygodnie odkąd matka znalazła się w szpitalu. Ponieważ było jasne, że chodzi o siedmioraczki w zabiegu cesarskiego cięcia i opiece nad każdym z dzieci brało udział blisko 50 osób, w tym siedem 6-osobowych zespołów pediatrycznych. To wymagało wręcz wcześniejszych prób, by wszyscy wiedzieli gdzie jest ich miejsce i nie doszło do zamieszania. Dzieci ważą od 900 do 1100 gramów. Otrzymały noty w skali Abgar od siedem do dziewięć. U wszystkich oddychanie jest wspomagane, choć jedna z dziewczynek zupełnie dobrze sobie radzi sama. Ich matka czuje się dobrze. Przechodziła jakąś formę kuracji hormonalnej. Nie zostały jednak ujawnione ani szczegóły tej terapii, ani wiek rodziców. Zastrzegli oni sobie anonimowość. Wiadomo jedynie, że są muzułmanami. Pojawiła się tylko informacja, że być może pochodzą z Arabii Saudyjskiej. Pierwsze w historii siedmioraczki, które udało się utrzymać przy życiu przyszły na świat także w Stanach Zjednoczonych, w grudniu 1997 roku w w stanie Iowa.
foto Archiwum RMF
19:00