Ma urodę, sławę i mnóstwo pieniędzy - teraz będzie mogła się również poszczycić siecią klubów nocnych nazwanych na jej cześć. Mowa o Paris Hilton - dziedziczce hotelowego imperium i jednej z gwiazdek amerykańskiego show-biznesu.
Lokale nazwane na cześć Paris - Club Paris - zostaną otwarte w Las Vegas, Nowym Jorku, Miami oraz Paryżu. Jak twierdzą złośliwi, przedsiębiorca, który założył sieć klubów nie mógł lepiej trafić - Paris jest bowiem jednym z najczęstszych gości nocnych lokali za oceanem.
Przedsiębiorca zdradził, że za użyczenie swojej osoby do sygnowania przedsięwzięcia Paris Hilton zainkasowała czek na siedmiocyfrową kwotę. W zamian Paris ma się pojawiać w klubach co najmniej dwa razy w miesiącu i na oczach gości dobrze się bawić. Jednym słowem - ciężka praca...