Jeden z b. policjantów kompanii antyterrorystycznej został tymczasowo aresztowany – dowiedziało się RMF. Sierżant Ryszard P. miał obracać olbrzymimi sumami pieniędzy, niewykluczone, że kontrolował kilka krakowskich lokali. To nieoficjalne informacje, oficjalnie policja i prokuratura milczą.

Według informacji RMF, Ryszard P. został zatrzymany kilka dni temu, potem trafił do aresztu. Został przesłuchany w charakterze podejrzanego i na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany - potwierdza prokurator Mirosława Kalinowska-Zajdak, odmawiając jednocześnie dalszych komentarzy.

Jak jednak udało się ustalić naszym reporterom, policjantowi zarzucono m.in. wymuszenia i pobicia.

Mężczyzna do niedawna pracował w kompanii antyterrorystycznej w Krakowie. Kilka miesięcy temu, kiedy pojawiły się pierwsze podejrzenia, przeniesiono go do oddziałów prewencji. Nie przepracował tam ani jednego dnia – od razu poszedł na zwolnienie lekarskie. Jak dowiedziało się RMF, wraz z Ryszardem P. z oddziału AT przeniesiono kilku innych funkcjonariuszy.

Posłuchaj także relacji krakowskiego reportera RMF Marka Balawajdra:

foto Archiwum RMF

13:10