Na polsko-niemieckiej granicy krótko trwało świętowanie naszego wejścia do Unii - straż graniczna już ma ręce pełne roboty. Wiele osób sądziło bowiem, że teraz kontrole będą mniej wnikliwe i łatwiej coś przemycić. Ale pogranicznicy są czujni.
Najwięcej pracy mieli dziś pogranicznicy w okolicach Zgorzelca i Jędrzychowic. Mieszkaniec Piły usiłował przemycić Ukrainkę, a kolejnych dwóch mężczyzn z Zgorzelca przemycało Ukraińca - mówi podpułkownik Leszek Duczyński z łużyckiego oddziału straży granicznej.
Ale na tym nie koniec. 3 Ukraińców próbowało także sprawdzić, jak strzeżona jest zielona granica w Zgorzelcu. Przez graniczną Nysę Łużycką ruszyli do Niemiec. Mieli pecha – funkcjonariusze straży granicznej wcale nie świętowali.
Jak wyjaśnia podpułkownik Duczyński, kontrola paszportowa jest teraz o wiele prostsza, co nie znaczy, że łatwiej oszukać straż, tym bardziej że granica jest kontrolowana równie dokładnie jak przed 1 maja - podkreśla.
Z kolei na południowej granicy aż do początku czerwca przy wjeździe na Słowację należy liczyć się z zaostrzoną kontrolą. Ma to związek z organizowanym posiedzeniem Zgromadzenia Parlamentarnego NATO (od 28 maja do 1 czerwca). Do Bratysławy przybędą wtedy prezydenci, premierzy i parlamentarzyści państw należących do Sojuszu.