"Król popu" Michael Jackson ciągle nie widzi nic złego w spaniu w jednym łóżku z dziećmi - tak wynika z wywiadu, jakiego muzyk udzielił telewizji CBS. Jackson odrzucił oskarżenia o wykorzystywanie seksualne nieletnich.

Ludzie ciągle myślą o seksie. Mój umysł nie działa w ten sposób. Kiedy widzę dzieci, widzę twarz Boga. Dlatego kocham je tak mocno - powiedział Jackson w wywiadzie dla CBS.

Gwiazdor twierdzi, że nie molestował dzieci: Nigdy nie zrobiłbym krzywdy dziecku. Wszystkie zarzuty są całkowicie nieprawdziwe - mówił. Muzyk żalił się natomiast, że władze upokorzyły go w czasie aresztowania. Oni mnie sponiewierali. Cały czas mocno mnie ranili. Ciągle czuję ból, nie mogę w nocy zasnąć - żalił się muzyk.

Dziennikarz przeprowadzający wywiad dopytywał się, czy według Jacksona - ojca trojga dzieci - jest dopuszczalne, aby dorosły mężczyzna spał w jednym łóżku z dziećmi. Oczywiście. Dlaczego nie? Jeśli jesteś pedofilem, jeśli jesteś Kubą rozpruwaczem, jeśli jesteś mordercą, to nie jest to dobry pomysł. Ale ja nie jestem kimś takim - odparł "król popu".

Michael Jackson został aresztowany 20 listopada pod zarzutem wykorzystywania seksualnego dzieci. Zwolniono go za kaucją w wysokości 3 mln dolarów. W połowie grudnia prokuratura formalnie oskarżyła go o molestowanie 12-letniego chłopca.

10:15