Izba Reprezentantów USA przytłaczającą większością głosów zatwierdziła projekt ustawy przewidujący nowe sankcje wobec Rosji, Iranu i Korei Północnej. Jak informował wcześniej jeden z liderów demokratów w Izbie Steny Hoyer: nałożenie nowych sankcji na Rosję zostało uzgodnione w związku z jej ingerencją w ubiegłoroczne wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych i z jej zaangażowaniem w konflikt na Ukrainie. Projekt ustawy musi być jeszcze zaaprobowany przez Senat i podpisany przez prezydenta. Biały Dom tymczasem oświadczył, że Donald Trump nie podjął jeszcze decyzji, czy dokument podpisze.
Izba Reprezentantów opowiedziała się za nowymi sankcjami m.in. wobec Rosji niemal jednogłośnie: "za" głosowało 419 członków Izby, przeciwko było zaledwie... trzech.
Tuż po głosowaniu nie było jeszcze wiadomo, kiedy projektem zajmie się Senat, czyli izba wyższa amerykańskiego Kongresu.
Liderzy demokratów i republikanów w Izbie Reprezentantów w niedzielę poinformowali, że osiągnęli porozumienie ws. zaostrzenia sankcji wobec Rosji i że uzgodnili plan sankcji wobec Iranu i Korei Północnej.
Jak jednak podkreślała Associated Press: to retorsje wobec Rosji najbardziej przykuwają uwagę polityków i mediów - a to dlatego, że Biały Dom starał się zablokować przyjęcie tej ustawy.
Po niedzielnym oświadczeniu liderów demokratów i republikanów AP komentowała, że kongresmeni znaleźli się na kursie kolizyjnym z Białym Domem.
(e)