Gmina Brzozie w woj. kujawsko-pomorskim jest bankrutem. Jej dług wynosi więcej niż roczny dochód. Gmina zalega ZUS-owi i bankom prawie 6 mln zł, a jej tegoroczny budżet to nieco ponad 5 milionów.
Sytuacja w gminie jest niewesoła. Zabezpieczone na poczet długów są budynki szkoły, urzędu, a nawet cmentarz.
Bankructwo gminy niestety odczuwają także mieszkańcy: Nie będzie żadnej inwestycji w Brzoziu. Chodniki miały być robione, to już nie będą robione - mówi pracownik urzędu gminy. Dodaje, że pensje dostaje zawsze na czas, ale... mniejszą o 1/3.
Z mieszkańcami Brzozia rozmawiał reporter RMF Marcin Friedrich:
Gmina jest w stanie rocznie zaoszczędzić 400 tys. zł i taką właśnie kwotę może spłacać wierzycielom. Oznacza to, że na dojście do równowagi finansowej Brzozie potrzebuje ok. 15 lat. W tym czasie nie będzie tam żadnych inwestycji, chyba że znajdą się pieniądze z budżetu państwa.