Protest, związany z narastającymi przejawami rasizmu w Rosji, przedstawi ministrowi spraw zagranicznych grupa zagranicznych ambasadorów w Moskwie. Przedstawiciele korpusu dyplomatycznego niepokoją się częstymi atakami skinheadów na obcokrajowców.

Obywatele innych krajów, zwłaszcza ciemnoskórzy, wychodząc na ulicę, mocno ryzykują. Ekstremiści atakują już nawet w centrum rosyjskiej stolicy. Kilkakrotnie ofiary pobicia umierały.

Szefowie ambasad urzędujący w Moskwie już kilka razy zwracali uwagę rosyjskiego MSZ na ten problem. Żaden reakcji nie było, więc ambasadorzy postanowili zaprotestować osobiście. Na spotkaniu będą przedstawiciele Europy, Afryki, Azji i Ameryki Południowej a także krajów arabskich.

Rzecznik prasowy rosyjskiego MSZ powiedział, że problem skinheadów dotyczy nie tylko Rosji, dlatego minister Igor Iwanow wysłucha przy okazji rad dyplomatów, jak walczyć z prawicowym ekstremizmem.

13:15