Chiński mechanik spędził tydzień w szybie windy bez picia i jedzenia. Mężczyzna wpadł do szybu podczas prac konserwacyjnych w fabryce Zengcheng w prowincji Guangdong, na południu Chin.
Nie udało się jeszcze ustalić, jakie były przyczyny wypadku. Pracodawca nie zgłosił na policję zaginięcia mężczyzny, bo był pewien, że poszedł on już do domu. Mechanika zaczęto szukać dopiero tydzień po wypadku.
Pechowy robotnik przebywa w szpitalu. Niewykluczone, że doznał poważnego uszczerbku na zdrowiu.