Sylwestrowa noc kojarzy się głównie z wystrzałami korków od szampana. "Ojcostwo" tego trunku przypisywane jest Francuzom, ale tak naprawdę wymyślono go w Hiszpanii. Tam odpowiednik szampana nazywa się cava.

W Katalonii produkowanych jest kilkadziesiąt gatunków cavy: wytrawnych, półwytrawnych i słodkich. Zgodnie z lokalnych zwyczajem kieliszkiem cavy celebrowane są wszystkie święta, tak też kończony jest każdy uroczysty obiad.

Zdaniem specjalistów cava jest najbardziej uniwersalnym trunkiem i nie powinna być podawana tylko do deseru. Dla cavy nie ma reguł. Tak, jak z góry wiadomo, że do ryb podajemy białe wino, a do mięsa czerwone, cavę można pić z czym się chce i kiedy się chce, nawet z ostrymi i tłustymi potrawami - wyjaśniał właściciel sklepu z winem i cavą.

Zachęcał też, by robić z niej koktajle lub mieszać z owocami, zaś po nocy sylwestrowej - jeśli zostanie – warto dodać ją do sosu albo do ryb. Jutrzejszej nocy Hiszpanie odkorkują ponad 30 mln butelek cavy.

09:45