Policjanci odkryli prawdziwy arsenał w mieszkaniu w Świętochłowicach na Śląsku. 42-latek ukrywał tam dwa rewolwery, blisko tysiąc sztuk amunicji, w tym taśmę nabojową, a także prawdopodobnie proch strzelniczy, który trafił do badań laboratoryjnych.
42-latek wpadł po tym, jak do jego mieszkania przyszli policjanci w związku z wydanym na niego nakazem pozbawienia wolności. Gdy weszli do środka, ich uwagę przykuł przedmiot przypominający kuszę. Okazało się, że mężczyzna ma pokaźny arsenał broni.
Na miejsce wezwano policyjnego pirotechnika, przewodnika z psem służbowym oraz antyterrorystów, którzy zabezpieczyli broń.
Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania oraz wyrabiania bez zezwolenia broni palnej. Ma dozór policyjny. Grozi mu do 10 lat więzienia.