Fiasko unijno-rosyjskich rozmów w Wilnie ws. embarga na wieprzowinę - dowiedziała się korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Dwa tygodnie temu Rosja nałożyła na Unię embargo w związku z pojawieniem się na Litwie wirusa afrykańskiego pomoru świń.
Nasza dziennikarka ustaliła, że w czasie wczorajszych rozmów w Wilnie nie tylko nie doszło do porozumienia, ale też nie ustalono nawet daty kolejnego spotkania.
To wyraźny impas. Z informacji Katarzyny Szymańskiej-Borginon wynika, że Rosjanie zarzucali Polsce, że nie kontroluje w sposób wystarczający populacji dzików, które roznoszą afrykański pomór. Cytowali przy tym stare artykuły z polskiej prasy. Żądali także - w zamian za odstąpienie od embarga - ułatwień dla eksportu mięsa z Kaliningradu.
Komisja Europejska obstawała przy swoim stanowisku, które jest takie, że zakaz może objąć najwyżej Litwę, gdzie pojawiła się choroba.
Rosyjskie embargo obowiązuje więc nadal, przynosząc straty polskim producentom. To niedobra wiadomość. Rosyjskie embargo to dla nas katastrofa. Zakłady już zaczynają zwalniać pracowników, a cena żywca spadła już o 20 procent - komentuje prezes związku "Polskie Mięso" Witold Choiński.
(edbie)