Inwestorzy z niecierpliwością wyczekują kolejnego szczytu przywódców państw Europy zaplanowanego na 8 - 9 grudnia. Jednak to wydarzenia przed szczytem mogą okazać się decydujące dla kreacji nastrojów w najbliższym czasie.

Na dziś jest zapowiedziane wystąpienie kanclerz Niemiec Angleli Merkel, które może jednoznacznie potwierdzić dotychczasowe stanowisko, czyli zdecydowane "nie" dla euroobligacji oraz dla rozszerzenia uprawnień ECB. Z drugiej strony, kanclerz powinna potwierdzi chęć zmiany traktatu UE, tak aby zapewnić tzw. "unię fiskalną". Dodatkowo, przed szczytem zaplanowane jest także spotkanie Mekrel-Sarkozy, wydaje się, że będzie miało decydujący wpływ na to, jakie ustalenia mogą zapaść na wyżej wspomnianym szczycie.

Krótkookresowo jednak dziś na sentyment na rynkach mogą wpłynąć dane makro. Po kilku miesiącach chwiejnej sytuacji na rynku pracy w USA wydaje się, że listopadowy odczyt zmiany zatrudnienia przyniesie powiew optymizmu na rynkach. Większość analityków spodziewa się wzrostu liczby zatrudnionych w sektorze prywatnym do poziomu oscylującego w granicach 140 tys. Wzrost ten jest poparty ostatnimi dobrymi danymi makro. Wskazania poprawy sytuacji na rynku pracy sugeruje również opublikowany dwa dni temu raport ADP. Również subindeks indeksu ISM wskazuje, że sektor zatrudnienia pozostaje silny. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę prognozowany wzrost, to wciąż wydaje się za mało, aby mógł wpłynąć w znaczący sposób na zmniejszenie stopy bezrobocia za Oceanem, która od kilku miesięcy oscyluje w granicach 9 proc. (dzisiejszy odczyt przewiduje utrzymanie się poziomu stopy bezrobocia). Dodatkowo ciągle pozostaje problem strefy euro, który w znaczący sposób może wpłynąć na powstrzymanie tendencji wzrostowej w USA.

Eurodolar w ciągu wczorajszego dnia poruszał się w bardzo wąskim zakresie, nie przekraczającym 60 pipsów. Dziś do czasu publikacji danych przez Departament Pracy w USA będziemy utrzymywać się w konsolidacji w zakresie 1,3420-1,3520. Zapowiadane lepsze dane ze Stanów Zjednoczonych oraz dość optymistyczne nastroje w ostatnich dwóch dniach sugerują dziś po godzinie 14:30 wybicie EUR/USD górą i dojście do poziomu 1,36. Z drugiej jednak strony, istnieje obawa, że rynki już zdyskontowały dzisiejsze dane. W takim przypadku będziemy testować kolejne poziomy wsparcia po kolei 1,34, 1,3365, negując tym samym praktycznie cały wzrost z ostatniej akcji na rynkach banków centralnych.

Kwotowania złotego w pierwszych dniach grudnia pozostają bez wyraźnego sygnału, co przekłada się na bardzo wąski zakres konsolidacji w stosunku do EUR i USD. Dziś jednak, zapowiadany silniejszy ruch na eurodolarze może przynieść zmianę tej tendencji. Tym samym dziś możemy ewentualnie obserwować umocnienie złotego, choć istnieje obawa, że rynek już zdyskontował dobre wiadomości z USA. Obecnie utrzymujemy się poniżej istotnych oporów dla EUR/PLN 4,50, zaś dla USD/PLN 3,35, ciągle poruszając się w konsolidacji , której utrzymanie przewidujemy dziś do godziny 14:30.

Sporządził:

Mariusz Zielonka

Departament Analiz

DM TMS Brokers SA