Dziesiątki matek zamierzają pozwać brytyjską publiczną służbę zdrowia pod zarzutem, że leki przeciw epilepsji przepisywane im podczas ciąży spowodowały powstanie wad wrodzonych u ich dzieci. Do najczęstszych schorzeń noworodków zaliczono rozszczepienie kręgosłupa, wady serca i niedorozwój organów płciowych.

Na ten niepokojący związek po raz pierwszy zwrócono uwagę w raporcie umieszczonym w czasopiśmie „Health” Magazyn ten ma na celu informowanie społeczeństwa i ochronę praw pacjenta. Raport wykazał, że na wyspach, opieka nad ciężarnymi kobietami pozostawia wiele do życzenia. Panie, które cierpiały na padaczkę nie otrzymywały od swoich lekarzy instrukcji na temat tego, jakich lekarstw powinny używać i w jakich dawkach. W rezultacie dzieci epileptyczek rodziły się z poważnymi wadami zdrowia. Jak wykazały badania lekarze nie informowali swoich pacjentek o niczym, ponieważ sami nie byli świadomi zagrożenia. Posłuchajcie też relacji brytyjskiego korespondenta RMF, Bogdana Frymorgena.

15:45