Pogłębiają się spadki na giełdach. Tuż przed zamknięciem sesji warszawski indeks WIG20 tracił prawie 7 procent, a za jedno euro trzeba było zapłacić 4,49 zł. Inwestorzy boją się, że na razie nikt nie ma pomysłu na wyjście z kryzysu.
Osłabia się także złoty, a waluty drożeją. Najszybciej drożeje dolar. Doszedł już do niewidzianego od lat poziomu 3,29 zł. W górę idzie także euro - 4,48 zł i frank szwajcarski do 3,64 złotego.
Wszystko rozbiło się o "Operację Twist", czyli nowy plan ratowania gospodarki Stanów Zjednoczonych.
Amerykańska rezerwa federalna zamierza do końca przyszłego roku skupować 6 i 30letnie obligacje, a w zamian sprzedawać obligacje 3-letnie. W założeniu dzięki temu amerykańskie firmy mają zyskać większą elastyczność, a banki mają pożyczać więcej pieniędzy.
Niestety, ten plan to za mało. Inwestorzy w niego nie wierzą, bo po co ułatwiać przyznawanie kredytów, skoro nikt nie chce ich brać bo się boi kryzysu. Czyli FED rozczarował i stąd mamy spadki.
Bronisław Komorowski otworzył w Nowym Jorku sesję giełdy papierów wartościowych. Prezydent rozmawiał też z szefem giełdy Duncanem L. Niederauerem.
Liczymy na współpracę giełdy warszawskiej i nowojorskiej- mówił Bronisław Komorowski
Indeks Dow Jones na otwarciu spadł o ponad 3 procent.