Stany Zjednoczone formalnie zwróciły się do sojuszników z NATO o wsparcie w razie wojny z Irakiem. Amerykanie przedstawili propozycję sześciu różnych form współpracy sojuszników. Prośba nie obejmuje żadnych form bezpośredniego udziału w konflikcie z Saddamem Husajnem.
USA zwróciły się z prośbą o udostępnienie m.in. przestrzeni powietrznej, baz wojskowych, portów i instalacji paliwowych. Prośba USA ma ułatwić działanie Paktu, gdyby zaszła potrzeba przyjścia z pomocą sąsiadowi Iraku, Turcji.
Waszyngton wystąpił o rozmieszczenie na terytorium sojuszników samolotów wczesnego ostrzegania AWACS, systemów obrony przeciwrakietowej Patriot i okrętów w celu ochrony Turcji. USA nie ukrywają jednak, że w razie wybuchu wojny, z okrętów zamierzają prowadzić także część ataku.
Amerykański Departament Obrony sugerował już wcześniej, że Amerykanom zależałoby też na udziale krajów Paktu w operacjach humanitarnych i w stabilizacji kraju już po ewentualnym obaleniu Husajna.
01:40