Strajkują lekarze szpitala zakaźnego w Toruniu. Dziesięciu medyków na siedem godzin odeszło od łóżek pacjentów; przy chorych czuwają tylko dwaj ordynatorzy.
Lekarze domagają się podwyżek wynagrodzeń i odrzucają propozycję dyrekcji dotyczącą 10-procentowego wzrostu płac. Argumentują, że nawet po takiej podwyżce będą zarabiali najmniej spośród wszystkich lekarzy w Kujawsko-pomorskiem.