Wszystko wskazuje na to, że zbliżający się do USA Sandy "wpisze" się na listę huraganów, które wyrządziły Ameryce kolosalne straty. Według szacunków mogą one przekroczyć 10-15 miliardów dolarów. Historia pamięta jednak huragany, które przyniosły jeszcze większe straty - jak choćby Katrina z 2005 roku.
Siedem lat temu Stany Zjednoczone nawiedził żywioł, który do dziś uchodzi za "najdroższą katastrofę naturalną" w USA. Huragan, który przełamał wały przeciwpowodziowe Nowego Orleanu w USA, pochłonął 1,5 tysiąca ofiar śmiertelnych. Straty wyniosły blisko 50 miliardów dolarów. Poniżej zestawienie pozostałych, najbardziej kosztownych huraganów w historii:
Wszystko wskazuje na to, że wyraźne skutki ekonomiczne przyniesie także huragan Sandy. Już teraz władze Wall Street odesłały maklerów do domów, zawieszając na dziś i prawdopodobnie jutro notowania elektroniczne. Jest to ewenement, bo do tej pory amerykańska giełda nie zwracała uwagi na zawirowania pogodowe. Ostatnio została zamknięta po zamachach z 11 września 2001 roku, a wcześniej w 1985 roku.
Po drugie, wyraźnie tanieje ropa. Inwestorzy spodziewają się uszkodzenia wielu fabryk, więc także mniejszego zapotrzebowania na paliwo. Polska może na tym zyskać, bo dzięki tańszej ropie i u nas spadną ceny benzyny.
Sporo stracą także amerykańscy ubezpieczyciele. Zarabiają za to wszystkie sklepy na wschodnim wybrzeżu - ludzie masowo kupują tam wodę, baterie, latarki i zapasy jedzenia.