Nie ma żadnych rozmów z Gazpromem na temat obniżenia cen rosyjskiego gazu dla Polski - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Krzysztof Zasada. W zeszłym tygodniu wiceprezes rosyjskiego koncernu Aleksander Miedwiediew stwierdził, że porozumienie w sprawie niższych cen surowca dla naszego kraju zostanie osiągnięte do końca Euro.
Według rozmówców naszego dziennikarza, Miedwiediew chciał sprawdzić, jak na informację o gotowości Gazpromu do obniżenia cen zareaguje jego kontrahent, czyli Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. PGNiG skomentowało te rewelacje jednym zdaniem: "Trwa postępowanie arbitrażowe między naszymi spółkami w sprawie cen gazu". Nieoficjalnie reporter RMF FM dowiedział się, że wbrew temu, co mówi Miedwiediew, nie ma żadnych równoległych negocjacji.
Szefostwo Gazpromu i polskiej spółki spotkało się w połowie czerwca w Warszawie. Nie było wtedy jednak żadnych ustaleń dotyczących prowadzenia rozmów gazowych. Zdaniem rozmówców naszego dziennikarza, PGNiG nie chce przystać na rosyjską propozycję negocjacji, bo odbywałyby się one pod dyktando monopolisty, a można by ugrać maksymalnie pięcioprocentowy upust. Polska spółka w arbitrażu liczy na więcej - dowiedział się nasz reporter.
20 czerwca wiceprezes rosyjskiego giganta Aleksander Miedwiediew stwierdził, że na początku lipca Polska ma dojść do porozumienia z Rosją w sprawie obniżki cen gazu przesyłanego do naszego kraju. Podkreślił, że jego zdaniem obu krajom uda się osiągnąć kompromis.