25 lat kierowania kościołem katolickim, 102 podróże, 130 państw, 614 miejscowości i w tym czasie dwa tysiące 400 przemówień. Wszystko w jednej osobie - Jana Pawła II. Papież kończy dziś tę pielgrzymkę na Słowacji. Pojawiły się głosy, że to ostatnia pielgrzymka zagraniczna papieża.
Dziś na bratysławskim osiedlu Petrżalka rozpoczęła się papieska msza beatyfikacyjna. To największe w Europie osiedle wybudowane z wielkiej płyty. Papież wyniesie podczas tej mszy na ołtarze dwójkę Słowaków, którzy byli ofiarami komunizmu.
Dziś ostatni dzień pielgrzymki i prasa nie tylko słowacka pisze, że to najprawdopodobniej ostatnia wizyta zagraniczna papieża. Chodzi o jego zdrowie i o to, że każda kolejna podróż może okazać się ponad jego siły. Rzecznik Watykanu Joachim Navarro Vals powiedział, że to ostatnia zaplanowana pielgrzymka zagraniczna papieża. Chodziło mu jednak o ten rok.
Plan przyszłorocznych podróży jest zazwyczaj układany w październiku. Watykan potwierdza, że pojawiły się zaproszenia z Austrii, Szwajcarii, Polski. Meksyku i Francji. To od papieża i jego współpracowników będzie zależeć czy któreś z tych zaproszeń zostanie przyjęte a przede wszystkim będzie to zależeć od stanu zdrowia papieża.
Wczoraj Papież był Rożniawie na południowo–wschodnim krańcu Słowacji. Rożniawa była najbardziej oddalonym punktem papieskiej podróży. Położony niedaleko granicy z Węgrami region jest najbiedniejszym na Słowacji. Z papieżem spotkało się tam około 150 tysięcy ludzi. Najwięcej było Słowaków i mieszkających na Słowacji Węgrów, ale przyjechali też Czesi, Ukraińcy i Polacy.
Organizatorzy twierdzą, że na spotkanie z papieżem przyjechało ponad 10 tysięcy pielgrzymów z Polski. Jan Paweł II był w dobrej formie.
13:00