Popularność brytyjskiego premiera Tony’ego Blaira spada. Wg najnowszego sondażu przeprowadzonego na Wyspach większość Brytyjczyków chce, by premier podał się do dymisji. Zaledwie półtora roku temu opinia publiczna w Wielkiej Brytanii przekonana była, że krajem rządzi właściwy człowiek.
Głównym powodem spadku popularności Blaira jest wojna w Iraku i zachowanie jego rządu zarówno przed, jak i po zakończeniu konfliktu. Ponad połowa ankietowanych jest zadnia, że premier powinien podać się do dymisji. Także ponad połowa uważa, że rząd Wielkiej Brytanii wyolbrzymił niebezpieczeństwo, jakie stanowiły irackie arsenały broni masowego rażenia.
W rezultacie laburzyści, którzy jeszcze przed rokiem nie musieli obawiać się żadnej opozycji, znaleźli się w poważnych tarapatach. Sondaże wskazują znaczny wzrost popularności konserwatystów, którzy w oczach opinii publicznej wysunęli się na prowadzenie.
Jeśli wierzyć wynikom ankiety przeprowadzonej przez renomowany dziennika „The Independent”, aż 68 procent Wyspiarzy nie ufa obecnej administracji. Ich zdaniem wynik dochodzenia w sprawie raportów brytyjskiego wywiadu, które użyte zostały przez rząd w celach propagandowych, już teraz jest przesądzony na korzyść rządu.
15:15