Trwają obrady zarządu Kompani Węglowej w Katowicach. Szefowie firmy zastanawiają się jak rozwiązać problem górników, którzy od wczoraj okupują siedzibę firmy. Kość niezgody to podwyżki. Zarząd kompanii chce je wypłacić, ale górnicy chcą więcej.
Na razie nikt nie ustępuje pola. Górnicy twierdzą, że po odjęciu różnych składek oferta zarządu to raptem kilkadziesiąt złotych dla każdego. Dlatego chcą więcej. Szefowie kompanii z kolei twierdzą, że na wyższe podwyżki ich nie stać. Dlatego zastanawiają się teraz nad rozwiązaniem problemu.
Na razie protestujących jest 24. Wszyscy wzięli urlopy lub wolne dni i każdej chwili mogą się tam pojawić ich zmiennicy, co oznacza, że są przygotowani na długie czekanie.